Susza – jak rolnictwo może sobie z nią radzić?

Brak deszczu spędza sen z powiek prawie każdemu rolnikowi w Polsce. Brak pokrywy śniegowej zimą, która ograniczyłaby parowanie wody z pól i dostarczyła pożądaną wilgotność, sucha i ciepła wiosna oraz zeszłoroczne upalne i bezdeszczowe lato, tylko pogłębiają ujemny bilans wody w naszym kraju. Wszystko to sprawia, że kwestia wody staje się szczególnie istotna, zwłaszcza, że dotychczasowa metoda “czekania na deszcz” już się nie sprawdza.

Zmniejszające się każdego roku zasoby wodne są zauważalne przez wiele branży, jednak rolnictwo odczuwa ten deficyt szczególnie mocno. Rolnictwo to jeden z tych sektorów, które zużywają najwięcej wody w UE. Brak wody sprawia, że rolnicy muszą podejmować kosztowne kroki instalacji systemów nawadniających, co nie pozostaje bez wpływu na ceny sprzedawanych przez nich produktów i później kieszeń konsumenta.

Stała kontrola przede wszystkim!

Nie jest jednak tak, że rolnik pozostaje z suszą zupełnie sam. Poza konwencjonalnymi krokami zapobiegającymi utracie wody (np. pozostawianie resztek pożniwnych na polu, stosowanie międzyplonów, uproszczonych metod uprawy, nawożenie potasem zgodne z dobrymi praktykami, czy stała kontrola pH gleby), pojawiają się nowoczesne sposoby by radzić sobie z suszą jeszcze efektywniej.

W przypadku trudnych warunków pogodowych, niezwykle istotna jest stała kontrola stanu gleby i temperatury powietrza na polu. Pozwala to na zaplanowanie dalszych kroków, które będą bardzo ważne przy zrównoważonym gospodarowaniu wodą. Bieżące pomiary wilgotności i temperatury gleby i powietrza są w tym wypadku szczególnie znaczące, ponieważ mają ogromny wpływ na planowanie kolejnych zabiegów takich jak sianie, nawożenie, czy nawadnianie. I choć doświadczenie oraz wiedza rolnika to w tym wypadku bardzo ważne kwestie, musimy zdawać sobie sprawę z tego, że to co widzimy na powierzchni ziemi, nie zawsze odpowiada stanowi gleby pod najniższą warstwą. Tu właśnie pojawiają się nowe technologie, które dostarczają nam niezbędnych informacji. Zainstalowanie na polu nowoczesnych czujników mierzących wilgotność i temperaturę zarówno gleby jak i powietrza to pierwszy krok w rolnictwie zrównoważonym i precyzyjnym. Czujnik mierzy te wartości co 10 minut. Za jego pomocą można kontrolować dane z ostatnich 24 godzin, 7 dni, 30 dni albo nawet całego ostatniego roku. Wyniki pomiarów wskazują na zawartości wody w glebie oraz jej zdolności do utrzymania wilgotności. Z kolei, pomiar i rejestracja temperatury i wilgotności powietrza pozwalają nam na lepsze prognozowanie okresu wegetacyjnego naszych plonów i określenie tzw. temperatur krytycznych, poniżej lub powyżej których rośliny obumierają. Wszystko to ma wpływ na planowanie dalszych działań i zwiększenie efektywności nawadniania w kolejnych sezonach. Dzięki rozważnie podejmowanym decyzjom możemy znacznie zredukować koszty związane z nawadnianiem i niewłaściwym dokonywaniem zabiegów podczas suszy, a także stworzyć warunki dla wydajniejszej pracy pracowników bez generowania mało efektywnych zadań w polu.

 

Rośliny w stresie? Wiedza i analiza danych na pierwszym miejscu!

By uniknąć strat w plonach związanych z niedostatkiem wody, istotna jest także stała obserwacja stanu roślin i potencjalnych czynników stresowych (głównie stresów abiotycznych takich jak susza, mróz, chłód, nadmiar światła). Czynniki takie zakłócają procesy fizjologiczne roślin, ograniczając tym samym ich wzrost i plonowanie. Pomiar stresu roślin to ważna kwestia, która wymaga od rolnika sporej wiedzy pozwalającej na dokładne oszacowanie skali problemów, z którymi się mierzy. Zwłaszcza, że na rośliny uprawne zazwyczaj oddziałuje kilka czynników stresowych jednocześnie (tzw. multistres). Reakcja na czynnik stresowy na poziomie liścia lub całej rośliny może pojawić się w czasie kilku dni, tygodni lub nawet miesięcy od zaistniałych warunków stresowych. Dzieje się tak dlatego, że rośliny wykształciły szereg mechanizmów, które chronią fotosystemy przed zmiennymi warunkami środowiska. Wszystko to sprawia, że tym bardziej istotna jest stała obserwacja stanu wód i temperatury na polu, ponieważ stres może pojawić się ze znacznym opóźnieniem gdy na reakcję może już być po prostu za późno. Najnowocześniejsze metody pozwalające na obserwowanie roślin to pomiary z użyciem np. psychrometru komory ciśnieniowej, mikrometryczne sensory badające zawartość soku w owocu lub w pniu drzewa, czy teledetekcja – choć tu niezbędna jest przede wszystkim specjalistyczna wiedza agronomiczna. Jednak samo rozpoznanie problemu nie wystarczy, kolejnym krokiem jest próba rozwiązania sytuacji w warunkach suszy w sposób zrównoważony. W większości wypadków interwencja powinna być szybka i trafna. Tu z pomocą przychodzą nam programy komputerowe wspierającego nasze decyzje. Takie aplikacje za pomocą odpowiednich algorytmów opartych na wiedzy agronomicznej analizują dane z wcześniej dokonanych pomiarów i wprowadzonych informacji o polu, formułują precyzyjne zalecenia dotyczące wszystkich niezbędnych zabiegów oraz precyzyjnych dawek, adekwatnych do potrzeb gleby i roślin. Innym istotnym sposobem na walkę ze zmianami klimatycznymi jest stosowanie płodozmianu i wprowadzenie do zmianowania jak największej liczby upraw dwuliściennych, a szczególnie odmian bobowatych. Rośliny strączkowe pomagają zwiększyć zawartości próchnicy i wzbogacić gleby w składniki pokarmowe. Swoim systemem korzeniowym głęboko penetrują glebę, uruchamiają z niej składniki niedostępne dla zbóż, działają fitosanitarnie, pozwalają na ograniczenie stosowania nawożenia azotowego. Wszystko to w połączeniu z wiedzą specjalistów sprawi, że susza i zmienne warunki pogodowe będą lepiej kontrolowane przez rolników.

 

 

Przechowywanie informacji o stanie pola to przyszłość!

W związku z tym, że ocieplanie się klimatu znacznie wypływa na zmiany pogodowe, bardzo istotne jest przechowywanie danych dotyczących pomiarów wilgotności gleby, temperatury powietrza i dokonywanych zabiegów (w tym czasu i dawek aplikacji wody) w celach analitycznych. Dzięki dostępowi do informacji z poprzedniego sezonu (w idealnej sytuacji sprzed kilku sezonów) mamy możliwość dużo bardziej precyzyjnego i efektywnego planowania działań w gospodarstwie. Nasze plany, w tym zrównoważony plan nawadniania, muszą być wielokrotnie modyfikowane zgodnie z aktualnie panującymi warunkami. Tylko wiedza i dane historyczne pozwolą nam na stworzenie najbardziej efektywnych planów o największym potencjale dla gospodarstwa. W przypadku dotykającej nas już kolejny rok suszy, wydaje się, że w Polsce taki plan musi opierać się na praktykach służących kumulacji wody i wzmocnieniu potencjału wodnego gleb.

Miej wszystko w jednym miejscu i załóż próbne konto już teraz

 

Dotacje na inwestycję w nawadnianie gospodarstw

Poza ważnymi krokami zwiększającymi efektywność prac w polu i zapobiegającym skutkom suszy przy pomocy najnowszych technologii, które stanowią przyszłość rolnictwa, nie możemy zapominać o metodach dostarczania wody. Do nich należą zakładanie instalacji nawadniających i systemów do sterowania nawadnianiem, budowę studni i zbiorników wodnych, zakup maszyn i urządzeń do poboru, magazynowania, uzdatniania, odzyskiwania lub rozprowadzania wody. Działania takie wspierane są aktualnie przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Pomoc finansowa na jednego beneficjenta i jedno gospodarstwo wynosi do 100 tys. zł. Refundacji podlega do 50 proc. kosztów poniesionych na realizację inwestycji (do 60 proc. w przypadku młodego rolnika). O pomoc może ubiegać się rolnik posiadający gospodarstwo o powierzchni od 1 ha do 300 ha, który zarabia na produkcji zwierzęcej lub roślinnej i jest obecny w krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności. Wnioski można składać do 20 lipca 2020 na stronie ARMIR.

 

Literatura:

Chartzoulakis K., Bertaki M. 2015. Sustainable water management in agriculture under climate change. Agriculture and Agricultural Science Procedia 4: 88-98.

Staniak M, Baca E. 2018. Wpływ stresu suszy na wskaźniki fluorescencji chlorofilu u lucerny mieszańcowej (Medicago × varia Martyn), koniczyny łąkowej (Trifolium pratense L.) i koniczyny białej (Trifolium repens L.). Łąkarstwo w Polsce (Grassland Science in Poland) 21: 127-138.

Rutkowski D. 2018. Hydro zagwozdka… Polskie Stowarzyszenie Rolnictwa Zrównoważonego ASAP. https://rolnictwozrownowazone.pl/srodowisko/hydro-zagwozdka/

Agrotechnika przeciwko suszy. Tygodnik Poradnik Rolniczy. https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/uprawa/agrotechnika-przeciwko-suszy/


Dołącz do newslettera i bądź zawsze na bieżąco!