“Jestem rolnikiem i pracuję na 3 zmiany” – jak skutecznie planować prace i oszczędzać czas w gospodarstwie opowiada nasz klient.

Wiemy, że rolnicy potrzebują dokładnych danych i możliwości kontroli sytuacji na gospodarstwie zdalnie. Do tego wielu z Was poza działalnością rolniczą zajmuje się zawodowo również czymś innym. Chcieliśmy wiedzieć jak radzicie sobie z brakiem czasu i jak zarządzacie gospodarstwem gdy każda minuta jest dla Was na wagę złota.

Zapytaliśmy o to naszego klienta Dariusza Zająca, który prowadzi gospodarstwo w Piotrowicach koło Oświęcimia. Pan Dariusz jest rolnikiem i pracuje na trzy zmiany jako nadsztygar w kopalni węgla kamiennego. 

Jakiego rodzaju gospodarstwo rolne Pan prowadzi?

Prowadzę, razem z ojcem, blisko 50ha gospodarstwo w Małopolsce. Główną rośliną, którą uprawiamy jest kukurydza na ziarno. Skupiamy się tylko na produkcji polowej – kilka lat temu całkowicie zrezygnowaliśmy z hodowli zwierząt. Należy skupić się głównej produkcji – nie można robić „wszystkiego po trochu”.

Co stanowi największy problem w prowadzeniu tego rodzaju produkcji?

Jak w całej Małopolsce, największym moim problemem jest bardzo duża ilość bardzo małych działek ewidencyjnych. Diametralnie zwiększa to koszty produkcji rolnej. Mała szerokości robocze podnoszą koszty nawożenia oraz zabiegów chemicznych. Cała logistyka  jest kilka-kilkanaście razy droższa przy 25 działkach o łącznej powierzchni 15 ha niż przy jednym polu o powierzchni 50 hektarów.

Jak zarządza Pan gospodarstwem rolnym?

Od 3 lat pomaga mi w tym eAgronom. Obok gospodarstwa rolnego, pracuje również jako nadsztygar w kopalni węgla kamiennego – jest to praca 3 zmianowa, która bardzo ingeruje w prace w polu. eAgronom pozwala mi zawsze mieć wszystkie informacje o moich polach przy sobie, co nie jest możliwe prowadząc dokumentacje papierowo. Nie wspominając już o bardziej skomplikowanych obliczeniach np. dawkowania nawozów czy przygotowywaniu mieszanin środków ochrony roślin do oprysków.

Jakie funkcje powinien zawierać idealny program?

Trudne pytanie – po pierwsze nie powinien mieć rzeczy, które nie są niezbędne, a swoją obecnością tylko by utrudniały czytelność i prostotę obsługi. Bardzo doceniam to, ze eAgronom jest programem „w chmurze”. Gdyby był instalowany na dysku konkretnego komputera, to jedynie formą wprowadzania różniłby się od zeszytu. Zeszytu ani komputera nie mam na co dzień przy sobie, a telefon komórkowy, który daje mi dostęp do eA – mam zawsze przy sobie. No i odczyt danych pogodowych z czujnika glebowego w aplikacji eAgronom w telefonie jest dla mnie bardzo wygodny.

Czy interesuje się Pan rolnictwem precyzyjnym? Czym szczególnie?

Interesuje mnie każda forma zwiększenia opłacalności produkcji rolnej przy zachowaniu dbałości i ochronę środowiska. Zwiększenie nawożenia nie w każdym przypadku przyniesie zwiększenie plonowania. Dzięki modułowi GPS w moim opryskiwaczu oszczędzam zarówno pieniądze jak i środowisko poprzez precyzyjne wykonywanie zabiegów środkami ochrony roślin – oprysk wykonywany jest tylko tam, gdzie powinien być wykonany – bez nakładek.

Dlaczego zdecydował się Pan na zainstalowanie czujnika doglebowego?

Odpowiednia temperatura gleby jest bardzo istotnym czynnikiem, który mówi rolnikowi kiedy siać kukurydzę. Jak wspomniałem wcześniej – pracuje również zawodowo na etacie, więc czas, jest tym, czego mam najmniej. Dzięki automatycznym odczytom zarówno wilgotności jak i temperatury nie muszę każdorazowo jeździć i sprawdzać tego „ręcznie”. Po skończonej pracy na jednym polu, sensor mogę przenieść na kolejne – to jest bardzo wygodne.

Jakie funkcje są według Pana najważniejsze przy tego typu sprzętach?

Najważniejsze jest, aby odczyty były prawidłowe. Sam na początku kilku krotnie zweryfikowałem je „analogowym” termometrem. Tak dla własnego spokoju. Nie mam zastrzeżeń.

Jakie widzi Pan plusy i minusy w obecnej stacji pogodowej?

Stację pogodową zdecydowałem się zamontować przy domu. Daje więcej odczytów – chociażby ilość opadów deszczu. No i parametry wiatru – pomaga mi podejmować decyzje czy wykonywać zabiegi opryskiwaczem. Plusy – jest samowystarczalna – żadnego zewnętrznego zasilania czy potrzeby zapewnienia dostępu do Internetu. Wszystko jest już w niej zawarte. No i to, że odczyty parametrów są dostępne  moim telefonie. Zawsze i wszędzie gdzie jestem. Minusy – cena (uśmiech) – nie no żartuje oczywiście – cena jest porównywalna do kosztów abonamentu za kablówkę czy za telefon komórkowy a usługa którą dostajemy w zamian jest bezcenna dla każdego rolnika

Jesteś zainteresowany eAgronom? Zarejestruj się już dziś i sprawdź nas przez 7 dni za darmo.

Skontaktuj się z nami!

 


Dołącz do newslettera i bądź zawsze na bieżąco!